Krok do stylu
Właśnie tyle dzieli Cię od wymarzonego wyglądu. Jeden krok, jedna decyzja. Odważ się, a zobaczysz, ile ta mała zmiana może wnieść w Twoje życie.
Kim jestem?
Niektórzy twierdzą, że Dobrą Wróżką, która spełnia marzenia niczym w bajce o Kopciuszku. Tylko zamiast czarodziejskiej różdżki mam wiedzę i kilka narzędzi, dzięki którym wyczarowuję pewność siebie i nowy wizerunek.
Dla innych jestem niczym Nauczycielka, która cierpliwie tłumaczy meandry modowego świata i pokazuje, jak stworzyć dobre równanie spodnie + bluzka, aby wynik zawsze wyszedł na plus 😉
Jeszcze inni widzą we mnie Modowego Policjanta i za każdym razem, gdy mnie widzą panikują, czy aby na pewno dobrze wyglądają. Widzę w ich oczach ten kocioł myśli: czy to do siebie pasuje/ dlaczego nie wyprasowałam tej bluzki/ mogłam się umalować rano itp.
Moi podopieczni, często mówią, że jestem kopalnią pomysłów, bo nie wpadli by na takie czy inne połączenia. I nagle okazuje się, że w tej znienawidzonej szafie jest jednak sporo fajnych rzeczy i jednak masz, w co się ubrać 😉
Nie zmieniam nikogo na siłę. Czasem zmiana musi zachodzić powolutku, czasem szybko i spektakularnie. Wszystko zależy od Twoich potrzeb i Twojego charakteru. Jestem dla Ciebie, nie odwrotnie. Dlatego pracując z Tobą stawiam na podejście holistyczne – bo jesteś całością, a nie tylko wycinkiem. Pracujemy zarówno nad Twoim wyglądem, jak i podejściem do siebie.
Kim są moi Podopieczni?
Cudowna pani Iwona, która mimo przeciwności losu prowadzi swój wymarzony biznes i nie poddała się nawet wtedy, gdy została sama z dorastającą córką. Nie zapominając przy tym, że jest piękną Kobietą, która może w życiu wszystko.
Energiczna Ania, która po kilku latach siedzenia z dziećmi w domu, postanowiła wrócić do pracy i nie zamierza być koleją nudną księgową w garsonce. Chce podkreślać swoją urodę i młodzieńczy urok, a przy tym przestrzegać zasad dress code obowiązujących w jej miejscu pracy.
Ernest dostał awans i chciał poczuć się pewniej w nowej roli, dlatego dodaliśmy mu trochę animuszu odpowiednim strojem. Rezultat? Kolejny awans! Pewny siebie młody menager 15-osobowego zespołu, który pnie się w górę jak błyskawica i uchodzi za najbardziej pewnego siebie i najlepiej ubranego w regionie 😉
Małgorzata przyszła do mnie po zerwaniu z facetem. Potrzebowała podbudowania i skupienia się na sobie i swoich potrzebach. Wydobyłyśmy z niej kobiecość podczas sesji zdjęciowej. Przegląd szafy i zakupy sprawiły, że porzuciła na zawsze szare legginsy i t-shirty. A niedługo potem poznała miłość swojego życia i szykowałyśmy ją do ślubu. Tego dnia również byłam z nią i czuwałam nad wszystkim niczym ta Dobra Wróżka (jak mnie nazwała Małgosia ;)).
Stonowana Izabela miała problem z chomikowaniem rzeczy i zakupoholizmem. To jej mąż zgłosił się do mnie z prośbą o pomoc. Były łzy, 3 dni detoxu szafy, miesięczna praca nad przekonaniami Izy na temat zakupów i rzeczy materialnych, ale było warto. Odkryliśmy przyczynę problemu, wyeliminowaliśmy ją i zaczęłyśmy z nową energią. Teraz Izabela ma w szafie tylko to, co naprawdę nosi, a w razie niespodziewanych imprez czy wyjazdów, dzwoni do mnie i zawsze znajdujemy idealne rozwiązanie.
Pan Piotr chciał zorganizować żonie niezapomnianą randkę na 30-stą rocznicę ślubu. W garnitur ślubny już się nie wcisnął, więc udał się do mnie po pomoc. Żona go nie poznała, gdy kroczył dumny, w nowej stylizacji, z bukietem kwiatów, by porwać ją z pracy na wagary. Zrobił na obecnych tam osobach takie wrażenie, że pan Piotr dostał propozycję nowej, lepszej pracy w tej firmie. A zaczęło się od chęci zaimponowania Kobiecie 😉
To tylko niektóre historie, jakie miałam przyjemność współtworzyć. Cenię sobie prywatność moich Podopiecznych, dlatego nie publikuję każdej metamorfozy czy zakupów. Jestem wdzięczna, gdy oznaczasz mnie na swoich zdjęciach czy wspominasz o mnie w komentarzach. To dla mnie oznaka dobrze wykonanej pracy i Twojego zadowolenia. Dziękuję, że mi zaufałaś. Dziękuje, że mi zaufałeś.