Dawno, dawno temu mała Dziewczynka miała wielkie marzenie… Chciała być jak Rachel Zoe. Chciała ubierać ludzi i otaczać się pięknymi rzeczami. Z pasją oglądała wszystkie wybory miss i pokazy mody, które były emitowane telewizji. Do znudzenia oglądała niemieckie katalogi z modą, które dostała od cioci i godzinami wyobrażała sobie, jak by to było mieć takie ubrania. Wycinała z gazet ubrania, buty i akcesoria tworzyła z nich zestawy dla swoich Barbie. Organizowała kuzynkami pokazy mody w salonie, jej lalki miały ogromne szafy pełne ubrań. Żyła modą.
Lata mijały, Dziewczynka rosła, poszła do szkoły i musiała wpasować się w obowiązujące ramy. Czasem dawała się ponieść modzie, którą obserwowała w modowych magazynach, ale prawie za każdym razem spotykała się z niezrozumieniem. Dlatego coraz rzadziej uwalniała swoją artystyczną duszę. Poszła do szkoły o profilu matematyczno- geograficznym, bo to miało dać jej stabilną pracę. Zatrudniła się w klubie fitness na recepcji, nawet była zadowolona, ale czegoś jej brakowało.
Marzenie o modzie nie słabło. Wręcz przeciwnie. Rosło w siłę, aż w końcu Dziewczyna musiała je ziścić. Nic nie sprawiało jej już przyjemności. Ani praca, ani rozrywka. Motała się między obowiązkami, a marzeniami. Gdy rzuciła pracę w klubie fitness i zaczęła pracę w sklepach odzieżowych, część rodziny i znajomych pukała się w głowę. Ale praca z ludźmi, z ubraniami, sprawiała Dziewczynie niesamowitą przyjemność. Gdy nabrała pewności, że branża modowa to jej miejsce , postanowiła postawić wszystko na jedną kartę.
Co zrobiła?
- Zainwestowała w rozwój osobisty. Pochłonęła mnóstwo książek, odsłuchała kilkadziesiąt godzin nagrań ze szkoleń i audiobooków m.in. Kamili Rowińskiej czy Briana Trace.
- Znalazła szkołę stylizacji, gdzie skończyła pierwszy kurs Personal Shopper. A potem kolejne i kolejne. Roczna Szkoła Stylisty Ślubnego (nr licencji 28/SL/2016), Roczna Szkoła Kreowania Wizerunku, Dyplom Kolorysty (nr licencji 69/WK/2018), Analiza kolorystyczna online – to tylko niektóre z ukończonych szkoleń.
- Zatrudniła się w kilku różnych sklepach, o różnym profilu klienta aby móc doskonalić swoje umiejętności pracy z ludźmi.
- Zaczęła szkolić koleżanki z pracy z umiejętności stylizacji klienta.
I tak zaczęła się jej przygoda z modą. Nie było łatwo, ale było warto. Przygotowywała się do tego jak tylko umiała najlepiej. Oczywiście popełniła po drodze masę błędów i wpadek. jednak cytując klasyka: „Nie myli się tylko ten, to nic nie robi”.
Co robi teraz?
- Pomaga ogarnąć chaos w szafie i życiu – bo porządek w szafie to porządek w życiu 🙂
- Daje antidotum na sakramentalne „Nie mam co na siebie włożyć”
- Sprawia, że nawet najwięksi przeciwnicy zakupów je polubią – zwłaszcza takie, które zajmują tylko godzinkę i są idealnie dopasowane do potrzeb, sylwetki i urody,
- Dba o wizerunek przyszłych Par Młodych,
- Dostarcza wiedzy i rozrywki na babskich spotkaniach, eventach dla firm itp.,
- Uczy obsługi klienta w salonach beauty,
- Uczy stylizacji w butikach i sklepach odzieżowych,
- Współpracuje z parą Fotografów Natalią i Kamilem z Art-Focus Różańscy,
- Doskonali swoje umiejętności w Szkole Stylizacji i Kreowania Wizerunku Anny Ciechomskiej,
- Spełnia swoje marzenia! Stylizowała pokaz dla marki Dominiak Design na Paris Fashion Week 2019.
Tak. To moja historia. Historia mojego marzenia, które krok po kroku spełniam. Osoby, które znają mnie dłużej widzą, jak ewoluowałam. Jak zmieniał się, i nadal się zmienia, mój styl, moje postrzeganie świata, moja wiedza na temat stylizacji i samorozwoju. Na początku mojej dogi edukacyjnej testowałam, sprawdzałam, odrzucałam. To trwało.
Tak samo pracuję z moimi Podopiecznymi. Jeśli zdecydujesz się na metamorfozę musisz zaakceptować fakt, że to potrwa. Myślisz, że w jeden dzień można przeprowadzić skuteczną metamorfozę? To zapraszam do cudotwórców takich jak Wróż Maciej. Owszem. Można przebrać osobę w kilka chwil. W ciągu godziny można stworzyć nowa fryzurę. Ale czy taka osoba przeszła metamorfozę, czy tylko została przebrana?
Metamorfoza to coś więcej niż przebranie. Kto oglądał kiedyś program „Druga twarz” ten wie, że zdecydowana większość osób po metamorfozie wraca do dawnego wyglądu. Dlaczego? Bo uczestnicy takiej metamorfozy nie są gotowi psychicznie na zmiany. Te zmiany nie są ich. To są wizje stylistów. Nikt nie zapytał uczestnika, co lubi, czym się zajmuje, jakie są jego ulubione ikony mody, jakie są jego aktywności w ciągu dnia. A to są niezwykle istotne sprawy. Po co mi w szafie 5 sukni balowych, skoro ostatni bal, na jakim byłam, odbył się lata temu? Matka 3 dzieci może lubić białe ubrania, ale na co dzień będą dla niej mało praktyczne.
Dlatego tak ważny jest czas. Czas na to, by poznać potrzeby Podopiecznego/ Podopiecznej. Nawet idąc tylko na zakupy lubię spotkać się na kawę chwilę przed i porozmawiać. Czasem moje pytania wydają się dziwne, ale gdy wyjaśniam nagle okazuje się, że o tym nigdy nie myślałaś/ myślałeś kupując kolejne ubrania. A później dziwisz się, że szafa się nie domyka, a Ty nadal nie masz w co się ubrać.
Więc ile trwa metamorfoza? Wszystko zależy od Ciebie i Twoich potrzeb. To ja jestem dla Ciebie, nie odwrotnie. Z niektórymi osobami pracuję kilka dni, z innymi kilka tygodni, jeszcze inni potrzebują kilku miesięcy. Wszystko zależy od zakresu metamorfozy. Stąd tak ważna jest rozmowa i ustalenie planu działania.
Czy każdy może skorzystać z usług Stylisty? Śmiało mogę powiedzieć, że tak. Warunkiem jest tylko Twoja otwartość na zmiany. Nie zmieniam nikogo na siłę, ale musisz chcieć porzucić stare schematy i spróbować czegoś nowego. To jest ten moment, żeby przymierzyć cos nowego, spróbować nowych połączeń. Nie uznaję „nie bo nie”. Zmierz i sprawdź jak się w tym czujesz. Z doświadczenia wiem, że często będziesz zaskoczona/ zaskoczony.
I jeszcze słowo na koniec. Lojalnie uprzedzam o skutkach ubocznych w postaci większej ilości komplementów od płci przeciwnej i wzmożonej zazdrości u przedstawicieli tej samej płci 😉
Gotowa? Gotowy?
To zapraszam . Zrób swój Krok do Stylu.
Skomentuj